Podróże małe i
duże:
Dzisiaj będzie o
naszej wyprawie do Włoch.
W sumie tak się
złożyło, że majówka w tym roku wypadała fajnie bo biorąc 3 dni
wolnego mogliśmy mieć całe 9 dni urlopu. Więc postanowiliśmy
urządzić mały wypad do Włoch.
Pojechaliśmy autem
bo loty były bardzo drogie.
Sam przejazd nie był
zły. Około 11h, jechaliśmy w nocy więc drogi były puste, żadych
korków.
Na 4 osoby nawet
paliwo nie wyszło drogo bo około 300 (może trochę więcej) za tą
wyprawę na osobę.
Nocleg znaleźliśmy
w Lido di Jesolo. Ponieważ było jeszcze trochę przed sezonem to
koszt noclegu to 30zł za noc. Więc za cały tydzień to 30 zł.
Jedzenie wzięliśmy
z Polski, żeby w miarę nie wydawać pieniędzy tym bardziej, że we
Włoszech nie jest tanio.
Do wyprawy
oczywiście trzeba doliczyć koszty winiet które nie są tanie oraz
paliwo które we Włoszech nie jest tanie a dodatkowo jest w euro.
Jedzenie również bo nawet pomimo zabrania wielu rzeczy i tak trzeba
zrobić mały wypada do supermarketu. W takich miejscach jak Lido di
jesolo albo inne typowo turystyczne obszary nie są dobre na większe
zakupy spożywcze. Lepiej przejechać kawałek do supermarketu bo tam
dużo zaoszczędzimy.
Apartament znajdował
się może 200 m od pięknej plaży. Wyposaży był w kuchenkę i
wszystko potrzebne do gotowania więc spokojnie można było gotować.
Dodatkowo mieliśmy grilla gazowego więc było to dodatkowe
ułatwienie. Tym bardziej, że jest ona bardzo lekki i można go
wszędzie zabrać.
Plaża była piękna
i pogoda udana. Do apartamentu mieliśmy parasol i dwa leżaki.
Jeszcze ni było sezonu więc mogliśmy wybrać gdzie chcemy leżeć
bo plaże tylko w weekendy zapełnione głównie przez włochów.
Czyli ogólnie
wyjazd wyszedł nas około 700 zł na tydzień.
Będąc w Lido di
jeslolo zwiedziliśmy Wenecję, Padwę oraz Weronę. Ale o tym
napiszę w następnej notatce.